WILDER: W REWANŻU BĘDĘ CIĘŻSZY, DOCELOWO CHCĘ WAŻYĆ 111 KG!

Keith Idec, BoxingScene

2018-12-10

Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) podczas ceremonii ważenia przed walką z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) zanotował zaledwie 96,4 kilograma, a on sam zarzeka się, że w dniu walki do ringu wniósł zaledwie 94,8 kg. Teraz przekonuje, że w szykowanym rewanżu będzie już ważył dużo więcej.

Amerykanin ma tak naprawdę teraz dwie opcje - drugie starcie z "Królem Cyganów" albo potyczkę o wszystkie pasy wagi ciężkiej z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO). Ale Wilder i Fury sprawiają obecnie wrażenie, jakby szli bardziej w stronę rewanżu.

- Od teraz będziemy dostosowywać wagę do rywali. Przez większość mojej kariery ważę bowiem mniej niż moi przeciwnicy. Nie martwiłem się nigdy o to, ponieważ biję mocniej od innych. A przecież żaden z nich nie zdołał mnie przewrócić. Oni nie potrafią mnie położyć na deski, ale ja ich mogę przewrócić. Moim celem zawsze było zbudowanie masy mięśniowej do granicy 111 kilogramów. Tylko to będzie się wiązało z tym, że ktoś na tym ucierpi. Ale skoro inni chcą, bym bił jeszcze mocniej, to będę też ranił mocniej niż dotąd. W rewanżu z Furym zamierzam ważyć więcej. Docelowo chciałbym wnosić właśnie 111 kilogramów - przekonuje "Brązowy Bombardier". Tylko... jakoś trudno uwierzyć, by rzeczywiście chciał przybrać aż tyle na masie.

Przypomnijmy, że dziewięć dni temu Wilder posyłając Fury'ego na deski w dziewiątej i dwunastej rundzie uratował remis. Tym samym już po raz ósmy obronił pas World Boxing Council królewskiej kategorii. Jak dotąd najwięcej ważył w pierwszej obronie tytułu w czerwcu 2015 roku, gdy wychodząc do Erika Moliny wnosił do ringu 103,85 kg.