ŚMIERĆ W RINGU

Miguel Rivera, BoxingScene

2018-11-05

Przykre informacje napłynęły do nas z Tajlandii. Popularny w tamtych rejonach Christian Daghio (10-1, 10 KO) - Włoch zamieszkały w tym kraju od trzech dekad, zmarł po walce bokserskiej.

Jego rywalem w ostatni piątek października był Don Parueang (7-4, 7 KO). W stawce pojedynku znalazł się wakujący, regionalny pas WBC Asian Boxing Council Silver wagi półciężkiej. Po jedenastu rundach obaj mieli jeszcze szansę na wygraną. Daghio przegrywał na jednej karcie 103:106, lecz na dwóch pozostałych prowadził 105:104. Niestety walka dla niego potrwała o dwie minuty za długo. Po ciężkim nokaucie ten 49-latek został szybko odwieziony do pobliskiego szpitala. Po kilku dniach w śpiączce zmarł dokładnie tydzień po walce - w miniony piątek.

- Zmarł w sposób, w jaki chciałby umrzeć. Zawsze powtarzał, że zamierza walczyć do osiemdziesiątego roku życia. Ring był jego życiem i odszedł jako prawdziwy mistrz - powiedział jego brat.

Christian Daghio wcześniej znany był bardziej z kariery w Muay Thai, wygrywając 145 walk ze 189 rozegranych. Spoczywaj w pokoju Wojowniku...