DE LA HOYA SPARUJE. 'BRAKOWAŁO MI TEJ ADRENALINY!'

Redakcja, Fight Hub TV

2018-10-27

Oscar De La Hoya przyszedł na spotkanie z dziennikarzami z podbitym okiem. Słynny pięściarz zdradził, że to efekt niedawnego sparingu.

- Sparowałem przez osiem rund. Dobrze sobie radziłem, ale w ostatniej rundzie dałem się trafić głupim lewym sierpem - powiedział "Złoty Chłopiec".

- Świetnie się czułem! Nie czułem takiej adrenaliny od czasu walki z Pacquiao. Brakowało mi tego - dodał.

45-latka zapytano oczywiście, czy nie myśli w związku z tym o powrocie na ring, ale De La Hoya stanowczo odparł, że nie.

Były mistrz sześciu kategorii wagowych ostatnią zawodową walkę stoczył 6 grudnia 2008 roku. Przegrał wtedy po ośmiu rundach z Mannym Pacquiao.