GGG NIE JEST ZADOWOLONY Z DECYZJI WBC W SPRAWIE CANELO

Miguel Rivera, Boxingscene.com

2018-10-06

Kilka tygodni temu podczas gali w Las Vegas Saul Alvarez (50-1-2, 34 KO) zdaniem sędziów był lepszy w rewanżowym boju z Kazachem Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO). Od razu rozpoczęły się dywagacje na temat trylogii. Meksykanin ma na ten moment inne plany i 15 grudnia spróbuje zdobyć pas WBA Regular wagi super średniej, bijąc się z Rockym Fieldingiem (27-1, 15 KO). Decyzją włodarzy WBC, Canelo zachowa pas w wadze średniej, co nie spodobało się "GGG". 

Na niedawnym kongresie WBC team Gołowkina zgłosił wniosek o nakazanie przez federację jego trzeciej walki z Alvarezem. Kazach nie dostanie jednak tego, czego chciał. Organizacja zgodziła się na pojedynek Alvareza z Fieldingiem - bez względu na wynik tego starcia Canelo zachowa tytuł. Gołowkin, który czuł, że zrobił wystarczająco dużo, by zostać ogłoszonym zwycięzcą w rewanżu, spodziewał się, że otrzyma bezpośrednio walkę z Meksykaninem.

Zamiast tego, federacja nakazała Kazachowi, aby zmierzył się w ostatecznym eliminatorze WBC z mistrzem tymczasowym Jermallem Charlo. Mauricio Sulaiman, szef WBC wypowiedział się dla ESPN Deportes na temat tego rozwiązania. 

- Golowkin czuje się pominięty i jest mi przykro z tego powodu, właśnie przeczytałem wiadomość od niego. Trzeba zrozumieć, że boks jest sceną i jeśli walka jest bardzo dobra to żąda się kolejnej. Oni jednak mieli wojnę i nie sądzę, żeby to było coś, co powinno wydarzyć się od razu. Wiadomość od Toma Loefflera nie jest negatywna. Po prostu spodziewali się, że zagłosujemy za bezpośrednią trylogią - powiedział Sulaiman.