Władimir Kliczko przyznał, że z chęcią zobaczy pojedynek Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) z Tysonem Furym (27-0, 19 KO), który 1 grudnia odbędzie się w Los Angeles.
- Wilder to świetny puncher, do tego ma bardzo szybkie ręce. Z drugiej strony zmierzy się z zawodnikiem, który jest niewygodny. Czekam na tę walkę, szykuje się ekscytujący pojedynek - oznajmił Ukrainiec, który w 2015 roku przegrał z Furym na punkty.
Kliczko wyraził też nadzieję, że ze zwycięzcą grudniowej potyczki zmierzy się Anthony Joshua (22-0, 21 KO).
- Jestem fanem Joshuy. Biorąc pod uwagę jego możliwości atletyczne oraz wiek, myślę, że będzie posiadać pasy jeszcze przez długi czas - oznajmił.
Joshua kolejną walkę stoczy 13 kwietnia na Wembley.