ADAMEK-MILLER: SALETA STAWIA NA AMERYKANINA W DRUGIEJ POŁOWIE WALKI

Redakcja, Informacja własna

2018-10-04

To właśnie Tomasz Adamek (53-5, 31 KO) zakończył karierę Przemka Salety (44-8, 22 KO), pokonując go przez TKO po piątej rundzie we wrześniu 2015 roku. Były mistrz Europy wagi ciężkiej spodziewa się jednak, że marsz "Górala" zatrzyma w sobotnią noc Jarrell Miller (21-0-1, 18 KO).

"Przyznam się, że będę ten pojedynek oglądał z duszą na ramieniu. Z całych sił będę trzymał kciuki za Tomka. Mam nadzieję, że ma pomysł i formę, by tą walkę wygrać, ale myślę, że Miller jest za duży, za silny i za młody na aktualne możliwości Polaka. I zbyt głodny sukcesu... tuż przed walką o tytuł" - napisał Saleta na jednym z portali społecznościowych.

"Mam też nadzieję, że się mylę i że w niedzielę będę mógł odszczekać moje czarnowidztwo. Miller przed czasem w drugiej połowie walki" - dodał Przemek.

Lepszy z tej dwójki nabędzie status pretendenta do pasa WBA Regular wagi ciężkiej. Tak więc na zwycięzcę czeka już Fres Oquendo (37-8, 24 KO).

Przypomnijmy, że transmisję z gali w Chicago przeprowadzi Polsat Sport. Początek od godziny 1:00.

WSZYSTKO O WALCE ADAMEK-MILLER >>>