KELLERMAN: W WALCE CANELO vs GOŁOWKIN POWINIEN BYĆ REMIS

Marcin Olkiewicz, ESPN

2018-09-18

Gromy posypały się na dziennikarza HBO Maxa Kellermana za jego komentarz sobotniej walki Saula Alvareza (50-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO), który zdaniem kibiców wyraźnie faworyzował Meksykanina. Dziś znany amerykański komentator twierdzi, że remis w hitowym starciu byłby wynikiem najbardziej sprawiedliwym.

- Moim zdaniem powinien być remis. Oczywiście rozumiem, że można było dać tę walkę "Canelo". Jedyny problem, jaki mam z tą decyzją, to sposób punktowania przez sędziów dwunastej rundy, która należała zdecydowanie do "Triple G", a dwóch arbitrów przyznało ją Alvarezowi. Nawet Steve Weisfeld, którego uważam za znakomitego fachowca. Gdyby ta runda była punktowana zgodnie z jej obrazem na korzyść "Triple G", mielibyśmy remis - mówi Kellerman.

- Sędziowie chcieli chyba za wszelką cenę uniknąć remisu. "Canelo" niewątpliwie pokazał w tej walce, że potrafi boksować w tradycyjnie "meksykańskim stylu", cały czas parł do przodu, lokował dużo ciosów na korpus, operował ciosami prostymi, a Gołowkin przyjął te warunki. Bez względu na wszystko pojedynek był epicki i chętnie zobaczę ich starcie po raz trzeci - stwierdził Kellerman.

Przypomnijmy, że Saul Alvarez wygrał sobotnią walkę z Giennadijem Gołowkinem dwa do remisu. Sędziowie punktowali 114-114 oraz dwukrotnie 115-113 na korzyść Meksykanina, który zdobył tym samym pasy WBC i WBA wagi średniej.