Kiedy Floyd Mayweather Jr namaścił Adriena Bronera na swojego następcę, ten dał się poznać jako głupiec, którego nie omijały problemy pozaringowe. Potem Floyd namaścił Gervontę Davisa (20-0, 19 KO) i niestety on również idzie w ślady Bronera.
"Czołg" został mistrzem świata kategorii super piórkowej, potem stracił pas IBF przez niewywiązanie się z limitu wagowego, ale odzyskał tytuł, tylko już organizacji WBA. Niestety utalentowany 24-latek z Baltimore lśni na ringu, lecz w życiu prywatnym coraz częściej zawodzi. Właśnie został aresztowany.
Davisa aresztowano dziś nad ranem po ulicznej bójce z nieznanym mężczyzną. Obaj zostali zatrzymani przez policję i przetransportowani do pobliskiego komisariatu.
Gervonta w ostatnim występie w kwietniu zastopował w trzeciej rundzie Jesusa Cuellara.