RICKY HATTON: MOIM ZDANIEM FURY WYPUNKTUJE WILDERA

Redakcja, iFL

2018-08-23

Tyson Fury (27-0, 19 KO) na pewno nie porwał kibiców zeszłotygodniowym zwycięstwem nad Francesco Pianetą, ale są i tacy, którzy wierzą w jego szanse w konfrontacji z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO). Taki pojedynek ma odbyć się w listopadzie bądź grudniu.

Jednym z nich jest inny były champion sprzed lat, stojący ostatnio nawet w narożniku Tysona - Ricky Hatton. To właśnie sławny "Hitman" z Manchesteru pomagał Fury'emu powrócić do zdrowia, mobilizując go nieustannie i użyczając swojej sali treningowej.

- Wilder wygrywa nokautując innych, natomiast Tyson wygrywa wykorzystując błędy rywali. To więc znakomite zestawienie różnych stylów. Moim zdaniem to jednak styl Fury'ego zatriumfuje, walka potrwa na pełnym dystansie i on wygra na punkty - uważa Hatton.

- Wilder nie jest dobrym pięściarzem od strony technicznej. Nie jestem więc pewien, czy będzie w stanie czysto i mocno trafić. On bije prawą ręką bardzo mocno i w zasadzie potrzebuje tylko jednej mocnej bomby, ale musi pokazać coś więcej tym razem, by pokonać najlepszego w historii zawodnika wagi ciężkiej jeśli chodzi o obronę. Według mnie Tyson wygra to na punkty - dodał były champion dwóch kategorii.