FURY: WSPANIALE, ŻE HEARN NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z WALKĄ Z WILDEREM

Redakcja, boxingscene.com

2018-08-13

Tyson Fury (26-0, 19 KO) cieszy się, że utrze nosa Eddiemu Hearnowi i zmierzy się w hitowym pojedynku z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO), w którym jeden z najpotężniejszych promotorów na świecie nie będzie miał żadnego udziału.

Hearn bez skutku próbował doprowadzić do walki Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) z Wilderem. Kiedy pojedynku nie udało się zakontraktować, na chętnego do starcia z Amerykaninem zgłosił się Fury, jedna z niewielu gwiazd brytyjskiego boksu, których Hearn nie promuje.

- To wspaniale, że największa walka na świecie, pojedynek Fury-Wilder dojdzie do skutku, a ten próżniak Hearn nie będzie miał z tym nic wspólnego. Nie ma żadnego udziału w największej walce świata, nie ma też w niej udziału ta jego marionetka [Joshua]. Nie przyłożą ręki do największej walki, jaką widział świat, starcia dwóch największych na świecie zawodników wagi ciężkiej, dwóch najbardziej kontrowersyjnych i wyszczekanych. To będzie wspaniały pojedynek, a mały Eddie nie ma z nim nic wspólnego - oznajmił Fury, który w niedzielę świętował trzydzieste urodziny.

Anglik wróci na ring już w najbliższą sobotę w Belfaście, gdzie zmierzy się z Francesco Pianetą (35-4-1, 21 KO). Do pojedynku z Wilderem ma dojść w listopadzie w Las Vegas.