DE LA HOYA: JOSHUA I WILDER POWINNI POCZEKAĆ

Redakcja, ESPN Deportes

2018-07-04

Oscar De La Hoya twierdzi, że dobrze się stało, iż do pojedynku pomiędzy Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) a Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) nie dojdzie w tym roku.

Wielka walka unifikacyjna w wadze ciężkiej miała się odbyć jesienią, ale obozy obu zawodników nie zdołały osiągnąć porozumienia.

- Jako kibic boksu bardzo chciałbym zobaczyć to starcie. Tutaj nie chodzi o to, że któryś z nich nie chce walczyć. Wiem, że Joshua to wojownik i chce się spotkać z Wilderem - powiedział De La Hoya, szef stajni Golden Boy Promotions.

- Szykuje się świetny pojedynek, jednak moim zdaniem powinno do niego dojść za pół roku albo rok. Wtedy to będzie jeszcze większe wydarzenie. Oni są zupełnie nieznani na amerykańskim rynku PPV. Wilder to znakomity zawodnik, szanuję go i podziwiam, ale walka na PPV to coś innego niż zwykły pojedynek na Showtime czy HBO, za który kibic nie musi dodatkowo płacić. Żądanie od kibiców, żeby zapłacili 70 czy 80 dolarów, to ciężka sprawa. W tej chwili jest tylko jeden zawodnik, który może sobie na to pozwolić, mianowicie "Canelo" Alvarez - dodał.

Wobec fiaska negocjacji Joshua zmierzy się teraz z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Do walki dojdzie prawdopodobnie 22 września. Wilder z kolei ma zaboksować w nieokreślonym jeszcze terminie z Dominikiem Breazeale'em (19-1, 17 KO).