Joseph Parker (24-1, 18 KO), ostatni rywal Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO), twierdzi, że Anglik nie jest jeszcze gotowy do walki unifikacyjnej z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).
Do hitowej potyczki miało dojść jesienią, ale przed kilkoma dniami negocjacje się załamały, a obóz Joshuy koncentruje się już na starciu z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO), do którego ma dojść 22 lub 29 września.
- Jestem zaskoczony. Po walce ze mną Joshua rzucił wyzwanie Wilderowi, ale wydaje mi się, że zmienił swój ton, mimo że Wilder ewidentnie chce tego pojedynku. Deontay chce zunifikować pasy. Często z nim rozmawiam i czuję jego pasję, czuję, że chce zostać niekwestionowanym mistrzem. Joshua też chce unifikacji, ale myślę, że nie jest jeszcze gotowy na Wildera. Zgodzi się na tę walkę w odpowiednim dla siebie momencie - ocenił Parker.
- Myślę, że Wilder wygra ten pojedynek. Jest wprawdzie dziki, jak sugeruje jego nazwisko i styl walki, ale jest też nieosiągalny dla rywali i ma bardzo dużą siłę. Ten jego nokautujący cios jest przerażający. Stawiałbym więc na niego, choć mogę być w błędzie, bo boks to zabawna gra - dodał.
Parker walczył z Joshuą 31 marca w Cardiff. Przegrał wtedy po dwunastu rundach jednogłośną decyzją sędziów i stracił pas WBO.