WILDER: WALKA JOSHUA - POWIETKIN TO DOBRY KROK DLA MOJEJ KARIERY

Następnym pojedynek w swojej karierze Anthony Joshua (21-0, 20 KO) stoczy z Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Przedłużające się negocjacje z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) zmusiły federacje WBA do zdecydowanych kroków.

Nie mogące dojść do porozumienia ekipy Wildera i Joshuy rozsierdziły federację WBA, ta postawiła Brytyjczykowi ultimatum, albo dogada się w ciągu 24 godzin z obowiązkowym pretendentem, Aleksandrem Powietkinem, albo odbiorą mu pas.

Ostatnio obydwu panów widzieliśmy w ringu 31 marca na tej samej gali. W walce wieczoru "AJ" pokonał na punkty Josepha Parkera, a dwie walki wcześniej "Sasza" ciężko znokautował Davida Price'a.

Wilder natomiast w swojej ostatniej potyczce po ciężkim boju znokautował Luisa Ortiza.

Mistrz WBC, na wieść o postanowieniach teamu Joshuy, dotyczących kolejnej walki wypowiedział się w jednym z programów:

- Cały świat chce walki Wilder vs Joshua, nie chce Powietkina. Oni tylko mi w ten sposób pomagają, nie walcząc ze mną, ludzie widzą wtedy że ja naprawdę chce tej walki.

- To minus bycia dobrym, mimo że jesteś na topie, nie dostajesz wyzwań. Każdy, kto był wart walki, każdy, kto był mistrzem, chciałem z nim walki, ale wszyscy uciekali. Ludzie pytają, dlaczego uciekałem przed Kliczko, można go sprowadzić do tego pokoju i zadać identyczne pytanie.

Walkę Joshua - Powietkin zobaczymy prawdopodobnie pod koniec roku.