DE LA HOYA: CANELO BĘDZIE KRÓLEM, JEŚLI ZNOKAUTUJE GOŁOWKINA

Redakcja, ESPN Deportes

2018-06-29

Oscar De La Hoya twierdzi, że Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) zostanie niekwestionowanym królem boksu, jeśli zdoła znokautować Giennadija Gołowkina (38-0-1, 34 KO).

Do hitowego pojedynku dojdzie 15 września w las Vegas.

- To będzie trudna walka dla nich obu. Obaj traktują ją personalnie. Ponieważ "GGG" tak dużo gadał, "Canelo" jest bardzo zmotywowany, będzie trenować mocniej niż kiedykolwiek. Zadanie jest trudne, ale stoimy oczywiście murem za "Canelo" - powiedział De La Hoya, szef promującej Meksykanina stajni Golden Boy Promotions.

Gołowkin i Alvarez po raz pierwszy zmierzyli się we wrześniu ubiegłego roku. Po dwunastu rundach sędziowie ogłosili wtedy remis.

- Tym razem obaj muszą iść po nokaut. Nikt nie chce oglądać werdyktu sędziowskiego. Po remisie w pierwszej walce pozostał niesmak, teraz muszą poszukać nokautu, tylko w ten sposób kibice będą usatysfakcjonowani. A jak "Canelo" wygra przez nokaut, to będzie królem boksu, najbardziej uwielbianą osobą na świecie, bohaterem. Czuję, że do tego nokautu dojdzie - oznajmił De La Hoya.

W stawce wrześniowej potyczki znajdą się należące do Kazacha pasy WBA, WBC i IBO w wadze średniej.