IZU UGONOH: KASSI MIAŁ BYĆ TRUDNYM TESTEM, WYSZŁO JAK WYSZŁO

Redakcja, Informacja własna

2018-05-26

- Jestem zadowolony z faktu, że wróciłem i wygrałem, ale na pewno w żadnym scenariuszu nie spodziewałem się, że to potrwa tak krótko - stwierdził po wykonanej robocie Izu Ugonoh (18-1, 15 KO), który pokonał na skutek kontuzji Freda Kassiego (18-8-1, 10 KO).

- Pojedynek na dobre się jeszcze nie rozpoczął, bo te dwie rundy były takie trochę rozpoznawcze, a już się skończył. Miałem pewien plan na przebieg pojedynku, a jednak wyszło tak jak wyszło. Niestety na pewne rzeczy nie mam wpływu. Przygotowywałem się długo, a Kassi miał być dla mnie dobrym testem po powrocie po porażce. Szkoda, że tak wyszło, bo mogłem wygrać w sposób bardziej przekonujący - kontynuował jeden z najmocniej bijących Polaków w wadze ciężkiej.

Na krajowym podwórku znalazłoby się kilku kandydatów do starcia z Izu, lecz podopieczny Andrzeja Gmitruka wolałby raczej poszukać wyzwań w gronie innych zawodników.

- Nie ma na ten moment żadnych konkretnych planów. Dotąd skupiałem się tylko na pojedynku z Kassim. Na świecie jest tylu ciekawych zawodników, z jakimi można walczyć, że jeśli ma dochodzić do starć polsko-polskich, to muszą się one nam po prostu opłacać. Naprawdę opłacać, bo to my ryzykujemy potem w ringu - dodał Ugonoh.