MATHYSSE: OCZEKUJĘ TAKIEGO PACQUIAO JAK ZAWSZE

Rafał Olszewski, boxingscene.com

2018-05-23

Argentyńska maszyna do nokautowania, Lucas Mathysse (39-4,36 KO) opowiedział o swoich przygotowaniach przed zakontraktowanym na 12 rund pojedynku z filipińskim gwiazdorem Mannym Pacquiao (59-7, 38 KO).

Dla "La Maquiny" będzie to pierwsza obrona pasa WBA Regular w wadze półśredniej.
35-letni mistrz wkracza obecnie w pierwszą fazę sparingów pod okiem trenerów Joela i Antonio Diazów w Boys and Girls Club w Indio, Kalifornia. Bracia ci nadzorują również obozy takich zawodników ze stajni Golden Boy Promotions jak Francisco Vargas czy Diego de la Hoya. Ważną częścią ekipy Mathysse jest też były mistrz świata w dwóch kat. wagowych Omar Navarez, a za przygotowanie fizyczne odpowiedzialność bierze Federico Wittenkamp.

Dla Argentyńczyka nie jest to obóz jak każdy inny, jako że poprzez rezultat tej wyczekiwanej przez wielu kibiców walki będzie definiowana jego dalsza kariera.

Plan treningowy Lucasa Mathysse wygląda następująco:

Trening siłowy i kondycyjny: 8:00
Trening na siłowni: 15:30
Sesje sparingowe: poniedziałki, środy i piątki
Strategia i treningi taktyczne: wtorki, czwartki i soboty

A oto co powiedział sam Mathysse:

- Trenuję w USA już miesiąc, a wcześniej przepracowałem dwa miesiące w Argentynie, mam jeszcze półtora miesiąca do walki i wiem, że dobrze się przygotuję. Jesteśmy bardzo skupieni na tej walce i kibice zobaczą takiego Lucasa Mathysse jak zawsze, tego, który zawsze szuka akcji. Wydaje mi się, że będzie mi się ta walka podobać, mamy podobny styl i jesteśmy podobnego wzrostu.

- Po mojej porażce z Viktorem Postołem zdecydowałem się kompletnie odciąć od boksu na jakiś czas i korzystać z wolnych chwil w gronie rodziny, potrzebowałem czasu, żeby naładować baterie i poczuć na nowo głód walki.

- Oczekuję takiego samego Pacquiao jak zawsze. Jest wielkim mistrzem i bardzo go szanuję, jednak ja też jestem mistrzem. Walczę już sporo czasu, wiem, że on też jest bardzo doświadczony, to będzie świetna walka i oczekuję takiego "Pacmana" jakiego oglądałem w telewizji, a którego niedługo zobaczę w ringu, to jest coś wielkiego dla mnie i mojej kariery.