LEWIS DO JOSHUY: I WŁAŚNIE DLATEGO POWINIENEŚ BOKSOWAĆ W USA

Redakcja, Informacja własna

2018-05-23

Anthony Joshua (21-0, 20 KO) chce walki z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) o cztery pasy wagi ciężkiej, ale pod warunkiem, że taki pojedynek odbyłby się, tak jak wszystkie wcześniejsze, w Wielkiej Brytanii. Swojego rodaka do wyjazdu za ocean od dawna namawia były król wszechwag - Lennox Lewis (41-2-1, 32 KO). I właśnie dostał kolejny argument do ręki.

AJ przebywa w Ameryce. Z pierwszego rzędu oglądał mecz finału konferencji zachodniej ligi NBA pomiędzy Golden State Warriors a Houston Rockets (stan 2-2, gra się do czterech zwycięstw). Legendarny strzelec za trzy punkty Reggie Miller, obecnie komentujący mecze NBA, zaliczył wpadkę, przedstawiając mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA/WBO/IBF jako... Anthony'ego Johnsona.

- Nie mogę się już doczekać walki pomiędzy Deontayem Wilderem a Anthonym Johnsonem - wypalił Miller, członek składu Dream Team 2 (złoto mistrzostw świata) i Dream Team 3 (złoto olimpijskie 1996).

PROMOTOR JOSHUY: ON WOLI ZAROBIĆ MNIEJ, ALE BOKSOWAĆ U SIEBIE >>>

"I właśnie dlatego powinieneś Anthony walczyć na całym świecie. W końcu jesteś mistrzem świata" - zareagował szybko Lewis, który najpierw podbił Europę, a potem również Amerykę, pokonując takie gwiazdy jak Holyfield, Mercer, Morrison, Tua czy wyeksploatowanego Tysona.

Co ciekawe Adam Smith z telewizji Sky Sports przekonuje, że to wcale nie Wilder ani Powietkin będą kolejnym rywalem Joshuy, tylko Jarrell Miller (21-0-1, 18 KO). Ich pojedynek miałby się odbyć na przełomie sierpnia i września właśnie w USA.