PROMOTORZY WOJUJĄ O DAVIDA BENAVIDEZA

Rick Reeno, BoxingScene

2018-05-23

David Benavidez (20-0, 17 KO) to jeden z najciekawszych pięściarzy młodego pokolenia. Ale nie można go już nazywać prospektem, bo przecież zasiada na tronie WBC kategorii super średniej. Niestety wokół niego robi się coraz większe zamieszanie.

Najpierw chodziło o przeciwnika na drugą obronę. Młodziutkiemu mistrzowi zaproponowano walkę 28 lipca z Mattem Korobowem (28-1, 14 KO), lecz władze federacji chcą mu narzucić obowiązkową obronę z Anthonym Dirrellem (32-1-1, 24 KO). Ale to nie jest największe zmartwienie championa, tylko promotor. A w zasadzie promotorzy.

Niedawno ogłoszono, że Benavidez związał się z Bobem Arumem i jego grupą Top Rank. Tylko że zupełnie inaczej sprawę przedstawia Sampson Lewkowicz, szef stajni Sampson Boxing. Według niego mistrz WBC przedłużył z nim w zeszłym roku umowę i kontrakt obowiązywać go będzie aż do 2021 roku. Sprawa może skończyć się w sądzie.

- Nie wiem, czy Arum chce być zapamiętany jako facet, który zrujnuje karierę świetnego 21-latka? Mam przecież ważny kontrakt z z Davidem do 2021 roku i będę walczył na ostro w sądzie z każdym, kto spróbuje to podważyć - zapowiada Lewkowicz. - Jeśli Arum tego nie uszanuje, zniszczy karierę Benavideza, który przez sprawy sądowe będzie siedział bezczynnie w miejscu i nie będzie walczył - dodał.