WHYTE: PULEW NIE CHCE ZE MNĄ WALCZYĆ

Marcin Olkiewicz, Boxingscene

2018-05-22

Jakiś czas temu Dillian Whyte (23-1, 17 KO) i Kubrat Pulew (25-1, 13 KO) zostali wyznaczeni przez federację IBF do walki w finałowym eliminatorze wagi ciężkiej. Przetarg na ten pojedynek ma się odbyć 24 maja, ale zdaniem "The Body Snatchera" pięściarz z Bułgarii wcale nie ma ochoty z nim walczyć.

- Pulew nie chce tej walki. On ciągle dostaje zaproszenia do udziału w różnych eliminatorach, ale z nich nie korzysta - mówi Whyte.

Urodzony na Jamajce pięściarz twierdzi, że obóz "Kobry" dostał bardzo dobrą ofertę pojedynku z nim latem na terenie Wielkiej Brytanii i zupełnie nie rozumie, dlaczego dotąd z niej nie skorzystał. Cała sprawa powinna wyjaśnić się w ciągu kilku dni.

- On po prostu marnuje czas. To walka, której zwycięzca dostanie szansę na rozbicie banku, nie wiem nad czym się zastanawia. Jeszcze do niedawna twierdził, że jestem dla niego idealnym przeciwnikiem, deklarował gotowość do walki. Teraz jednak z jakiegoś powodu on i jego promotor Kalle Sauerland wszystko przeciągają. Nienawidzę wagi ciężkiej, jest pełna tchórzy - twierdzi sfrustrowany Whyte.

- Tak czy owak w czwartek czeka nas przetarg, więc wtedy przekonamy się, czy Pulew to facet, który jest w stanie podjąć rękawice, czy też nie - zakończył Dillian Whyte.