FURY: DZIŚ CZUJĘ SIĘ LEPIEJ NIŻ W CZASIE WALKI Z KLICZKĄ

Marcin Olkiewicz, Boxingscene

2018-05-01

Tyson Fury (25-0, 18 KO) powróci między liny po niemal trzyletnim rozbracie z zawodowym boksem 9 czerwca w swoim Manchesterze. "Olbrzym z Wilmslow" zapewnia, że na pięć tygodni przed tym występem znajduje się w wyśmienitej dyspozycji.

Jeszcze do niedawna Fury ważył niemal 150 kilogramów. Dziś Tyson zrzucił już mnóstwo tkanki tłuszczowej i jak twierdzi nie sprawiło mu to wielu problemów.

- Mówi się, że zrzucanie wagi to trudna sprawa. Ja się jednak przy tym dobrze bawiłem. Będę się starał utrzymać podobną dyspozycję przez jeszcze przynajmniej tydzień po walce. Zobaczcie sami, czy nie wyglądam dobrze? Dla niektórych wejście do ringu jest jak spotkanie z gilotyną, ale mnie przez całe życie sprawiało to frajdę. Uwielbiam grać w tę grę. Dziś czuję się lepiej niż w czasie walki z Kliczką. Znalazłem w sobie ten głód, którego szukałem i jestem pewien, że zobczycie mnie w jeszcze lepszej wersji - zapowiada Tyson.

Póki co nie wiadomo, kto przywita Fury'ego w ringu po tak długej przerwie, ale przypomnijmy, że Tyson przygotowuje się do swojego powrotu tocząc sparingi między innymi z Mariuszem Wachem.

- Obiecałem całemu bokserskiemu światu, że powrócę i znów będę na szczycie. Wszystkim wydaje się to niemal niemożliwe, ale kiedy już to uczynię, będzie wyglądało na łatwiznę - dodaje jak zwykle pewny siebie Brytyjczyk.