Anthony Joshua (21-0, 20 KO) ponownie zaapelował do Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO), by mniej gadał i skupił się na powrocie na ring.
Po tym, jak Joshua pokonał 31 marca Josepha Parkera (24-1, 18 KO), Fury stwierdził, że była to walka "pary bumów". Nadmienił też, że to on ciągle jest królem wagi ciężkiej.
- Nie można zaprzeczyć, że Tyson wie, jak boksować. To dobry pięściarz. Nie mogę jednak siedzieć w domu i cierpliwie na niego czekać. Mam swoją karierę, swoje cele. Chcę je osiągnąć, dlatego skupiam się na sobie. A jak on się pozbiera... Kibice czekają na jego powrót. Niech wraca i martwi się tym, co robi, a nie siedzi w domu i komentuje moje walki. Powinien znaleźć motywację i głód walki. Ludzie nie chcą komentatora. Chcą, żeby bokser zajmował się walką - stwierdził Joshua.
Fury nie boksował od czasu zwycięstwa nad Władimirem Kliczką w listopadzie 2015 roku. 29-latek od jakiegoś czasu jednak trenuje i zapowiada, że w tym roku wróci na ring.