TRENER PARKERA: NA PEWNO DOJDZIE DO REWANŻU Z JOSHUĄ

Redakcja, New Zeland Herald

2018-04-02

Kevin Barry, trener Josepha Parkera (24-1, 18 KO), nie ma wątpliwości, że prędzej czy później dojdzie do walki rewanżowej z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO), z którym w sobotę Nowozelandczyk przegrał na punkty.

- On ma dopiero 26 lat, najlepsze jeszcze przed nami. Jedną rzecz wiem na pewno - Parker i Joshua kiedyś się jeszcze ze sobą zmierzą. Joe przyjął porażkę z pokorą, wie, że wygrał lepszy - oznajmił.

- Bardzo chcę już usiąść i obejrzeć tę walkę. Wolałbym, żeby prowadził ją sędzia, który pozwalałby Joe popracować trochę w półdystansie. Wiedzieliśmy przecież, że Joshua ma dużą przewagę zasięgu ramion. Kiedy Joe wchodził w półdystans, sędzia natychmiast wszystko przerywał i odbierał nam nasze atuty. Poza tym chciałbym, żeby Joe zadawał więcej ciosów, sam dobrze o tym wie. Na koniec walki był w dobrej kondycji, wcale ciężko nie oddychał - dodał.

Parker i tak był w ringu aktywniejszy od rywala. Zadał o ponad 100 ciosów więcej od Joshuy, tyle że mniej celnych i bił z mniejszą skutecznością. Po dwunastu rundach sędziowie zgodnie punktowali na rzecz Anglika - 119:109 i dwukrotnie 118:110.

Dla Nowozelandczyka był to drugi kolejny występ w Wielkiej Brytanii i niewykluczone, że niedługo znowu tam zawita.

- W ciągu ostatnich dwóch czy trzech miesięcy zdobyliśmy wiele doświadczeń i kontaktów, zbudowaliśmy bazę kibiców i rozpoznawalność marki Parkera oraz promującej go stajni Duco. Dlatego są duże szanse na to, że kolejna walka także się tam odbędzie. Musimy wrócić jeszcze silniejsi. Wszystko to trochę zmęczyło Josepha pod względem emocjonalnym. To była duża presja dla tak młodego człowieka - stwierdził Barry.