WILDERA NIE BĘDZIE W CARDIFF. PROMOTOR JOSHUY: TO ŻART?

Redakcja, iFL TV

2018-03-28

Promotor Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO) nie kryje złości po tym, jak Deontay Wilder (40-0, 39 KO) zrezygnował z przylotu do Wielkiej Brytanii na walkę Anglika z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO).

Wilder miał pracować w Cardiff jako ekspert telewizji Sky Sports. Z planów tych się jednak wycofał, kiedy się dowiedział, że po walce nie będzie mógł wejść na ring i rzucić wyzwania zwycięzcy, którym, jak sądzi, będzie Joshua.

- Wilder tak bardzo chce walki, a teraz się okazuje, że nie będzie go w Cardiff... To ma być żart? W Cardiff będą media z całego świata, przy ringu będzie Dillian Whyte, na ringu Anthony Joshua. Na pewno wydarzyłoby się coś, co rozdmuchałoby tę walkę do astronomicznych rozmiarów. Mówisz, że tak bardzo chcesz tego pojedynku, a tymczasem zamierzasz siedzieć na tyłku. Nie wciskaj mi tego kitu. Po prostu wykorzystujesz nazwisko Joshuy - stwierdził Eddie Hearn, szef stajni Matchroom Boxing.

- Mamy dwóch zawodników, którzy odebraliby mu pas. O Joshui wszyscy wiemy. Ale mamy też Whyte'a. A ostatnio poprawiliśmy naszą ofertę dla Wildera [za walkę z Whyte'em]. Jeśli jej nie przyjmie, to przykro mi, ale będzie to oznaczać, że ten facet to żart - dodał.

Dillian Whyte (23-1, 17 KO) zajmuje pierwsze miejsce w rankingu WBC, ale federacja nie nadała mu jeszcze statusu oficjalnego pretendenta do walki o mistrzostwo świata, które znajduje się w posiadaniu Wildera. Hearn chce, aby Amerykanin spotkał się najpierw właśnie z Whyte'em, a dopiero potem, o ile wygra, z Joshuą. Wilder powtarza jednak, że chce się spotkać od razu z tym drugim.

Pojedynek Joshua-Parker odbędzie się w sobotę na Principality Stadium. W stawce znajdą się pasy trzech z czterech najważniejszych federacji w boksie zawodowym. Transmisja w TVP Sport.