BROWNE: CAŁA PRESJA SPOCZYWA NA MOIM RYWALU

2018-03-20, Marcin Olkiewicz, Sky Sports

Już w sobotę w O2 Arenie w Londynie dojdzie do ciekawej walki na zapleczu czołówki wagi ciężkiej pomiędzy Dillianem Whytem (22-1, 16 KO) a Lucasem Brownem (25-0, 22 KO). Australijczyk twierdzi, że nie czuje przed tym pojedynkiem żadnej presji.

- Czuję się świenie. Podczas całego obozu bawiłem się doskonale i jestem bardzo podekscytowany sobotą - wyjawił Lucas Browne.

- Moje zwycięstwo nad Czagajewem miało być ogromnym krokiem w przód, ale stało się, co się stało, więc muszę teraz odbudować się tą walką. Kocham duże wyzwania i dziękuję Wielkiej Brytanii, że umożliwiono mi je tutaj podjąć - dodał były regularny czempion federacji WBA w królewskiej dywizji.

Reprezentant Australii twierdzi, że rola underdoga w pojedynku z Brytyjczykiem bardzo mu odpowiada.

- Wejdę do ringu jako underdog, ale to dla mnie tylko lepiej, nie czuję żadnej presji. Whyte nie dość, że musi mnie znokautować, to powinien to zrobić w dobrym stylu. Wobec mnie nie ma takich oczekiwań, ale i tak prognozuję nokaut. Dillian to dobry pięściarz, ale myślę, że ja mam po prostu od niego więcej do zaoferowania - zakończył Lucas Browne.

Transmisja z pojedynku Whyte vs Browne w sobotę od godz. 20.00 na antenie Polsatu Sport Fight.

<< Powrót na stronę główną <<