BELLEW O CANELO: KTOŚ MUSI SIĘ POSTAWIĆ DOPINGOWICZOM

Redakcja, metro.co.uk

2018-03-17

Tony Bellew (29-2-1, 19 KO), który od dawna głośno krytykuje dopingowiczów, potępił Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO). Przeprowadzone w ubiegłym miesiącu testy wykazały obecność w organizmie Meksykanina klenbuterolu.

- Alvarez oblał test, ale jakoś nikt nie chce o tym mówić. Takie sprawy zawsze zamiata się pod dywan, gdy dotyczą dużych nazwisk. Tak też było z Roym Jonesem Jr. Kiedy Jones Jr był królem rankingów P4P, oblał test, ale nikt się o tym nie dowiedział - oznajmił Anglik.

Alvarez twierdzi, że klenbuterol znajdował się w skażonym mięsie, które spożył. - To dobre alibi, ale "Canelo" musiałby zjeść z pięć kilogramów skażonego mięsa, żeby dało to taki wynik - skomentował Bellew.

Pięściarz z Liverpoolu skrytykował też federacje WBC i WBA, które stanęły w obronie Meksykanina i uznały go za niewinnego, mimo że nie zakończyło się jeszcze śledztwo w tej sprawie.

- WBA i WBC uznały już, że jest niewinny. To chyba trochę nieuczciwe, prawda? "Canelo" ma pełne poparcie, nie to co mniejsze rybki. Oni sobie po prostu wybierają, jakich zawodników mają popierać. Dla mnie dopingowiczem jest po prostu ten, u kogo znaleziono sterydy - stwierdził.

- Ktoś musi się postawić i powiedzieć, że jak oblejesz test, to nie możesz wrócić do boksu. Żadnego "ale", po prostu koniec - dodał.

Pomimo pozytywnego wyniku kontroli antydopingowej Alvarez prawdopodobnie zostanie dopuszczony do walki rewanżowej z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO). Pojedynek ma się odbyć 5 maja w Las Vegas.