WILDER: ORTIZ LEPIEJ WYSZKOLONY NIŻ KLICZKO

Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (39-0, 38 KO) jest przekonany, że Anthony Joshua (20-0, 20 KO) bacznie będzie się przyglądać jego walce z Luisem Ortizem (28-0, 24 KO).

- Jasne, że Joshua powinien oglądać. Byłby głupi, gdyby tego nie zrobił. Jeśli to on by walczył, ja bym oglądał. Jestem pewien, że zrobi to samo i uważnie będzie obserwować to, co robię - mówi "Brązowy Bombardier".

- Chcę, żeby to widział. Mamy szansę zrobić jedną z największych walk nie tylko w naszej erze, ale i w całej historii boksu. Waga ciężka znowu jest ekscytująca, cieszę się, że ludzie o niej rozmawiają. Zbyt długo ta kategoria wagowa była martwa - dodaje.

Amerykanin ma nadzieję, że walkę z Joshuą uda się zorganizować w tym roku. Najpierw jednak musi pokonać nadchodzącej nocy Ortiza, z kolei Anglik musi się uporać z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO), z którym zmierzy się 31 marca.

Według wielu Ortiz to najpoważniejszy rywal w dotychczasowej karierze Wildera. On sam twierdzi, że może to być nawet bardziej wymagający przeciwnik niż Władimir Kliczko, nad którym triumf stanowi największe osiągnięcie w karierze Joshuy.

- Nie wiem, który z nich jest bardziej niebezpieczny. Ale powiem wam jedno - podstawowe umiejętności Ortiz ma na pewno wyższe niż Kliczko. Władimir może był trochę silniejszy, lecz Ortiz z całą pewnością jest lepiej wyszkolony - stwierdził.

Transmisja z gali Wilder-Ortiz na Brooklynie w nocy z soboty na niedzielę od godz. 3:00 w Canal+ Sport 2.