WILDER: JEŚLI ORTIZ ZNÓW WPADNIE, KTOŚ POWINIEN SKOPAĆ MU DUPĘ

Redakcja, World Boxing News

2018-02-15

Deontay Wilder (39-0, 38 KO) dał drugą szansę Luisowi Ortizowi (28-0, 24 KO), bo przecież obaj mieli spotkać się już na początku listopada zeszłego roku. Wtedy Kubańczyk wpadł na wyrywkowej kontroli antydopingowej, lecz później zdołał oczyścić się z zarzutów, udowadniając, że niedozwolone środki przyjął nieświadomie. Amerykanin jasno podkreśla - Jeśli on znów wpadnie, powinny zostać podjęte wobec niego drastyczne działania.

Obaj panowie mają skrzyżować rękawice już 3 marca w Barclays Center na Brooklynie. Dla "Brązowego Bombardiera" będzie to już siódma obrona tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.

- Nawet wtedy, gdy Ortiz wpadł na badaniach, ja znów dałem mu szansę. Wszystko dlatego, że dążę konsekwentnie do walk z najlepszymi, a Ortiz jest jednym z najlepszych. Uważam siebie za numer jeden na świecie, jestem pewny siebie i po prostu chcę to udowodnić wszystkim kibicom. Nie mam już więcej czasu do stracenia, jeśli więc Ortiz znów zaliczy wpadkę, ktoś powinien skopać mu dupę. Cała opinia publiczna powinna go ukarać, nie powinien się wtedy móc pokazać w Miami. Gdy został złapany na oszustwie za pierwszym razem, wielu ludzi straciło sporo pieniędzy, a potem, nie wiedzieć czemu, to na mnie spadła część krytyki. Mam nadzieję, że teraz będzie bardziej odpowiedzialny i już niczego nie wywinie - stwierdził Wilder.