ARREOLA: NIKT NIE BIŁ NA SPARINGACH TAK MOCNO, JAK GASIJEW

Marcin Olkiewicz, Boxingnews 24

2018-02-06

Ostatniej soboty o sile ciosów Murata Gasijewa (26-0, 19 KO) miał okazję się przekonać Yunier Dorticos, który przegrał z Rosjaninem półfinał turnieju World Boxing Super Series przez nokaut w dwunastej rundzie. Ale podobne doświadczenia ma za sobą również słynący przecież z mocnej szczęki Chris Arreola (36-5-1, 31 KO).

"Nightmare" w swojej bogatej karierze miał okazję walczyć i toczyć sparingi z wieloma bardzo mocno uderzającymi pięściarzami. Arreola przyznaje, że najmocniej ze wszystkich w oficjalnej walce bił Witalij Kliczko, zaś na sparingach - wspomniany wcześniej Gasijew.

- W bokserskiej walce najmocniej ze wszystkich uderzał Witalij Kliczko. On jest po prostu prawdziwym puncherem, każdy jego cios ważył bardzo wiele. Natomiast na sparingach, w mniejszych rękawicach, najsilniejsze uderzenia zadawał Gasijew. Ten facet bije naprawdę mocno! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że każdy nadchodzący cios doskonale widzisz. Wiesz, że nadchodzi, ale nie jesteś w stanie się przed nim ustrzec. Nagle bum! I nic nie możesz zrobić. Sparowaliśmy w osiemnastouncjowych rękawicach, ale i tak czułem każde uderzenie - powiedział Arreola.

Murat Gasijew kolejną walkę stoczy 11 maja w Arabii Saudyjskiej. Wówczas w wielkim finale turnieju World Boxing Super Series zmierzy się z Aleksandrem Usykiem.