PARKER: JOSHUA TO KRÓL STERYDÓW, NIE MOŻNA BYĆ TAK UMIĘŚNIONYM

Redakcja, Radio Sport Breakfast

2018-01-15

Anthony Joshua (20-0, 20 KO) nie ukrywa nawet tego, że Joseph Parker (24-0, 18 KO) zaszedł mu ostro za skórę. A Nowozelandczyk wykorzystuje to i coraz bardziej podszczypuje angielskiego gladiatora. Do starcia o trzy pasy wagi ciężkiej dojdzie 31 marca na obiekcie Principality Stadium w Cardiff, gotowym przyjąć 80 tysięcy kibiców.

- Dla mnie to król sterydów. Wszyscy przecież wiemy o tym, że jeśli ktoś jest aż tak duży i tak umięśniony, to coś musi być nie tak. On był w pewnym momencie blisko Kliczki, który bardzo długo pozostawał na samym szczycie, więc coś może być na rzeczy. Coś tam słyszałem, ale nie wiem czy to prawda. Nie oskarżam Joshuy o stosowanie dopingu, sugeruję natomiast, że tak może być. Jest przecież wiele sposobów, by uniknąć wpadki dopingowej - mówi mistrz świata federacji WBO. Do Brytyjczyka należą pasy WBA i IBF.

JOSHUA: NIE PODAM MU RĘKI >>>

- Kilka miesięcy temu Joshua mówił "A czemu miałbym się obawiać tego małego dzieciaka". Cóż, teraz przekona się dlaczego. Sprawdzimy plotki o jego słabej szczęce. Ja w przeciwieństwie do niego mam szacunek do rywala i respektuję Joshuę jako mistrza. Pozostaję jednak spokojny i zrelaksowany, bo wiem doskonale, że stać mnie na wygraną w naszej bezpośredniej potyczce. Mogę pokonać każdego i gdybym nie był o tym przekonany, nie byłoby mnie tu, gdzie jestem. Na pewno z każdym rokiem będę dokładał trochę mięśni i ważył odrobinę więcej, ale tak naprawdę im będę lżejszy, tym lepszy. Na walkę z Joshuą postaram się zejść poniżej 110 kilogramów. 108 kilogramów powinno być dla mnie najlepszą wagą. Wtedy jestem bardziej zręczny i lepiej poruszam się po ringu. Przede mną dziesięć tygodni ciężkiej pracy, podczas których dam z siebie wszystko. To przecież najważniejsza walka w mojej karierze - dodał Parker, mający już na koncie dwie skuteczne obrony tytułu World Boxing Organization.