KAZUTO IOKA OGŁOSIŁ ZAKOŃCZENIE KARIERY

Kazuto Ioka (22-1, 13 KO) teoretycznie wchodził właśnie w najlepszy okres swojej kariery. Tym bardziej szokująca była informacja o tym, że postanowił w wieku dwudziestu ośmiu lat zakończyć karierę.

Pięściarz z Osaki zdobył tytuły mistrza świata w trzech najlżejszych kategoriach. W lutym 2011 roku zastopował w piątej rundzie Kittiponga Jaigrajanga, odbierając mu pas WBC dywizji słomkowej. Potem obronił go trzykrotnie, dorzucając przy okazji również tytuł w wersji WBA. Podczas gali sylwestrowej, łączącej 2012 i 2013 rok, stopując w szóstym starciu Jose Alfredo Rodrigueza sięgnął po wakujący pas WBA kategorii junior muszej. Po trzech udanych obronach powędrował kolejny limit w górę, lecz zaznał goryczy porażki. Twardy Amnat Ruenroeng pokonał go stosunkiem głosów dwa do jednego. Ale Ioka nie składał broni i pozostał w tej dywizji, by dopiąć swego. I dopiął w kwietniu 2015 roku, pokonując stosunkiem głosów dwa do remisu Juana Carlosa Reveco. Tytuł World Boxing Association obronił pięciokrotnie - po raz ostatni w kwietniu 2017 roku. Pokonał wtedy wysoko na punkty Noknoi'a Sitthipraserta. Długo wahał się nad swoją przyszłością i niespodziewanie zawiesił rękawice na kołku. O co poszło? O kobietę...

Znakomity wojownik poślubił kilka miesięcy temu znaną w swoim kraju piosenkarkę Nanę Tanimurę. To doprowadziło do konfliktu z jego ojcem, który był menadżerem, trenerem, a nawet współpromotorem. Stąd też pogłoski o tym, że w niedalekiej przyszłości Ioka może wrócić do boksu, tylko już na rynku amerykańskim. On sam póki co zaprzecza, ale czas pokaże, jakie naprawdę miał intencje...