JOSHUA: NIE MOGĘ SZANOWAĆ TYSONA FURY'EGO

Redakcja, BBC

2018-01-01

Zunifikowany mistrz WBA i IBF w wadze ciężkiej Anthony Joshua (20-0, 20 KO) przyznał, że nie darzy szacunkiem swojego rodaka Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO).

- To, co osiągamy jako mistrzowie wagi ciężkiej, jest niesamowite. I jeśli ktoś w moim biznesie próbuje to zdyskredytować, to nie mogę takiej osoby szanować - stwierdził 28-latek.

Fury wielokrotnie publicznie krytykował Joshuę, nazywając go m.in. "sztangistą, a nie bokserem" oraz "bumem", czyli pięściarzem o niskich umiejętnościach.

- Gdybym dobrze mówił o Furym, gdybym powtarzał, że trudno jest osiągnąć to, co osiągnął, i że go za to szanuję, wzmacniałbym w ten sposób znaczenie bycia mistrzem wagi ciężkiej. Ale jeśli Fury nazywa mnie bumem i zarzuca mi, że mam problemy z takim a takim rywalem, to dyskredytuje w ten sposób wszystko, do czego doszedłem - powiedział Joshua.

Dwaj Anglicy być może skrzyżują rękawice w nowym roku. Fury podkreśla, że walka z Joshuą to jego główny cel, ale AJ doradza nieaktywnemu od przeszło dwóch lat rodakowi, aby najpierw zmierzył się z mniej wymagającymi przeciwnikami.

- Zmaga się ze swoimi własnymi demonami, ale kiedy już się z nimi upora, to oczywiście zapraszam go na ring. Powinniśmy spróbować do tego doprowadzić w 2018 roku. Z całym jednak szacunkiem dla Fury'ego, byłoby rozsądnie, gdyby jego ludzie dali mu najpierw kilka innych walk. Niech odzyska miłość do sportu, niech odniesie kilka zwycięstw. A potem możemy się bić - oznajmił.