FURY: CZTEREJ KRÓLOWIE? RACZEJ JEDEN KRÓL I TRZECH CHŁOPÓW

Redakcja, Sky Sports

2017-12-15

Tyson Fury (25-0, 18 KO) zapowiada, że nie wróci na ring, dopóki nie będzie miał pewności, że jest w stanie rywalizować z najlepszymi.

- Nie będę się zmuszać do walki z elitą, jeśli nie będę w pełnej formie. Nie jestem głupi. Nie będę się spieszyć, bo w wadze ciężkiej jeden cios może zmienić wszystko - powiedział 29-latek.

Anglik już od jakiegoś czasu buduje formę, by w przyszłym roku powrócić na ring po przeszło dwóch latach przerwy. Od czasu jego zwycięstwa nad Władimirem Kliczką w listopadzie 2015 roku wiele się zmieniło w królewskiej kategorii, niemniej Fury podkreśla, że to on jest nadal numerem jeden.

- Ktoś powiedział, że jest teraz czterech królów, czterech niepokonanych zawodników wagi ciężkiej - ja, Anthony Joshua, Joseph Parker i Deontay Wilder. Jak dla mnie jednak król jest tylko jeden i jestem to ja, a do tego mamy trzech chłopów - oznajmił.

Dodał, że znowu czuje głód boksu, który stracił po pokonaniu Kliczki.

- Mam motywację, żeby wrócić. Zawsze wiedziałem, że będę w stanie znowu walczyć. Ale tamta wygrana była druzgocąca pod względem psychicznym. Czułem, że osiągnąłem swój Everest, lecz teraz znowu jestem zmotywowany - stwierdził.