ŁOMACZENKO: JAK CHCESZ WYGRAĆ, TO BĘDZIESZ GOTOWY ZGINĄĆ W RINGU

2017-12-10, Redakcja, Informacja własna

Wasyl Łomaczenko (10-1, 8 KO) nie kupuje tłumaczeń Guillermo Rigondeaux (17-1, 11 KO), który po sześciu rundach zrezygnował z kontynuowania pojedynku w Nowym Jorku z powodu kontuzji lewej ręki.

- Sam walczyłem z tylko jedną sprawną ręką w Makau. Wszystko zależy od ciebie. Jeśli chcesz wygrać, będziesz gotowy nawet zginąć w ringu - oznajmił Ukrainiec.

Wygrana nad Rigondeaux, który tak jak Łomaczenko jest podwójnym mistrzem olimpijskim, stanowi najcenniejszy triumf w zawodowej karierze 29-letniego pięściarza, choć on sam przekonuje, że nie jest to wielkie osiągnięcie.

- To nie jest jego waga, nie jest to zatem dla mnie duża wygrana. Ale to dobrzy bokser, świetnie wyszkolony. Dostosowałem się jednak do jego stylu, ciosów poniżej pasa i całej reszty - skomentował.

Łomaczenko, mistrz WBO w wadze super piórkowej, przejdzie teraz prawdopodobnie do kategorii lekkiej. Po walce z Rigondeaux stwierdził, że chciałby, aby jego kolejnym rywalem był Mikey Garcia (37-0, 30 KO), właściciel pasa WBC w limicie 135 funtów.

<< Powrót na stronę główną <<