ADAM KOWNACKI: Z KIBICAMI TRZEBA TRZYMAĆ SIĘ RAZEM

Redakcja, Informacja własna/Magazyn Fighters

2017-11-26

Adam Kownacki (16-0, 13 KO) jak mało kto rozumie prawa rządzące boksem zawodowym. Wie też, jak należy współgrać z kibicami i dbać o dobre relacje z nimi. Nauczyły go tego starty na początku kariery, gdy gaże dostawał właśnie ze sprzedanych biletów, co jest normalką w innych krajach.

- Te tłumy na trybunach to są przecież moi ludzie. Ja z nimi pracowałem na budowach, na dachach, a potem pilnowałem ich w klubach jako ochrona. Z kibicami cały czas trzeba się trzymać razem i pomagać sobie nawzajem. Przecież pierwsze walki toczyłem tylko dlatego, że byłem w stanie sprzedać bilety i pokryć koszty. W ten sposób uczysz się boksu i całego tego biznesu - mówi "Babyface".

ADAM KOWNACKI: SERWIS SPECJALNY >>>

Kownacki wróci prawdopodobnie 20 stycznia na swoim Brooklynie. W przyszłym roku ma jednak w końcu pokazać się również polskim kibicom na jednej z gal organizowanych wspólnie przez Mariusza Grabowskiego i Mateusza Borka. A żeby nie było, że Adam rzuca słowa na wiatr, przypominamy Wam fetę jego wiernych kibiców po wygranej nad Arturem Szpilką. I dodajmy, że zasiadło ich wówczas na trybunach ponad tysiąc, ubranych jednakowo w czerwone koszulki. Z taką armią można iść na wojnę...