DIMITRENKO I GRANAT NA TEJ SAMEJ GALI - POTEM REWANŻ?

2017-11-23, Per Ake Persson, BoxingScene

Aleksander Dimitrenko (40-3, 26 KO) uratował swoją karierę w połowie marca, nokautując sensacyjnie uważanego przez wielu za przyszłą siłę wagi ciężkiej Adriana Granata (14-1, 13 KO). Teraz obaj powrócą na tej samej gali 22 grudnia w Hamburgu.

Ukrainiec z niemieckim paszportem będzie bronił na dystansie dwunastu wywalczonego w marcu międzynarodowego pasa IBF wagi ciężkiej z nieznanym jeszcze rywalem. Wyższy o centymetr (202cm) Szwed zaboksuje na dystansie ośmiu starć z Gruzinem Irakli Gvenetadze (9-5, 8 KO).

Wciąż młody Granat ma dwie ciekawe opcje na przyszły rok. Będzie na pewno dążył do rewanżu z Dimitrenką, ale w Szwecji już zacierają ręce na jego walkę z rodakiem, również ciekawym Otto Wallinem (18-0, 12 KO). Wallin wystąpi nieco wcześniej - 2 grudnia w Poczdamie, gdzie czekać na niego będzie Gabriel Enguema (8-3, 5 KO).

Tuż przed Wigilią w Hamburgu pokażą się jeszcze inni "ciężcy" - zawsze agresywny i ciekawy do oglądania Nuri Seferi (38-8, 22 KO) spotka się z Gogitą Gorgiladze (36-20, 30 KO), a niejaki Agron Smakici (10-0, 9 KO), dwumetrowy chorwacki mańkut, sprawdzi się na tle weterana, wicemistrza świata w boksie olimpijskim z 2001 roku (pokonał wówczas samego Powietkina), Aleksieja Mazykina (14-12-2, 4 KO).

<< Powrót na stronę główną <<