Dziesięć miesięcy po bolesnej porażce z rąk silnego jak tur Carlosa Takama udanie do akcji powrócił Marcin Rekowski (18-5, 15 KO).
"Reks" wystąpił podczas gali w Tczewie organizowanej przez Krystiana Cieśnika, a naprzeciw niego stanął - już po raz drugi, Patryk Kowoll (5-20, 4 KO).
Początkowo u Marcina widać było trochę rdzy, ale z każdą kolejną minutą łapał swój rytm i powiększał przewagę. Wszystko zakończyło się w czwartej rundzie po czwartym nokdaunie.