LIPINIEC NOWYM MISTRZEM ŚWIATA IBF W JUNIOR PÓŁŚREDNIEJ

Marcin Olkiewicz, Informacja własna

2017-11-05

Siergiej Lipiniec (13-0, 10 KO) zgodnie z oczekiwaniami pokonał Akihiro Kondo (29-7-1, 16 KO) i wywalczył wakujący po Terence Crawfordzie pas mistrza świata federacji IBF w wadze junior półśredniej. Warto jednak zaznaczyć, że Rosjanin po raz pierwszy w karierze musiał zaboksować na dystansie pełnych dwunastu rund.

Japończyk okazał się twardym rywalem. O dziwo, to właśnie on rozpoczął walkę od ataków,  choć przecież spodziewano się, że będzie raczej pięściarzem walczącym z kontry. Lipiniec boksował jednak bardzo spokojnie i nawet jeśli w początkowej fazie uderzał rzadziej, to jego ciosy miały dużo większą wymowę. Efekt? Już po drugiej rundzie Japończyk mocno krwawił z nosa. Wraz z biegiem rund Rosjanin podkręcał tempo, ale Kondo starał się raz po raz odgryzać.

W dziewiątej rundzie to pięściarz z Kraju Kwitnącej Wiśni przejął inicjatywę i kilkukrotnie zaskoczył faworyta mocnymi ciosami, sprawiając, że również na twarzy Lipinieca pojawiła się obficie spływająca krew. To starcie można było zapisać z pewnością na konto Japończyka. Kiedy wydawało się jednak, że Kondo zdoła przechylić końcówkę pojedynku na swoją stronę, to w ostatnich rundach Rosjanin ponownie był stroną dominującą i dzięki temu podkreślił on swoją przewagę w całym pojedynku. Sędziowie punktowali jednogłośnie, choć być może nieco za wysoko 117-111, 117-111, i 118-110 na jego korzyść.