JOSHUA WYPEŁNI ZOBOWIĄZANIA WOBEC WBA - POWIETKIN LUB HAMMER?

Redakcja, London Evening Standard

2017-10-30

Anthony Joshua (20-0, 20 KO) załatwił w sobotni wieczór zobowiązania wobec federacji IBF, ale przecież zasiada jeszcze na tronie WBA. Być może grudniowa walka Aleksandra Powietkina (32-1, 23 KO) z Christianem Hammerem (22-4, 12 KO) - zaplanowana na 15 grudnia w Jekaterynburgu, wyłoni oficjalnego challengera z ramienia World Boxing Association.

To jeszcze nie jest przesądzone, lecz lepszy z dwójki Powietkin vs Hammer może zostać uznany obowiązkowym pretendentem dla AJ-a. Angielski król nokautu miał wrócić w pierwszy weekend lutego, lecz wobec złamanego nosa czeka go trochę dłuższa przerwa i kolejny bój ma stoczyć dopiero w marcu. Niewykluczone, że władze WBA utrzymają jednak Luisa Ortiza (27-0, 23 KO) jako oficjalnego challengera do tytułu wagi ciężkiej.

- Dostałem jasny sygnał od Anthony'ego. On chce utrzymać każdy z pasów jaki zdobył. Trwa konwencja WBA i być może walka Powietkina z Hammerem wyłoni następnego przeciwnika dla mojego zawodnika. Wtedy AJ spotkałby się z jednym z nich w marcu. A jeśli swój status utrzyma Ortiz, do walki z nim mogłoby dojść w lecie, bo on będzie potrzebował trochę więcej czasu - tłumaczy Eddie Hearn, promotor Joshuy.

Wcześniej szef stajni Matchroom mówił o trzech potencjalnych walkach AJ-a na przyszły rok - z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO), mistrzem WBO, Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO), championem WBC, oraz Tysonem Furym (25-0, 18 KO), na powrót którego wszyscy czekają. Teraz wygląda jednak na to, że w najbliższych miesiącach Joshua wypełni zobowiązania wobec WBA. - Nie po to tak ciężko pracowałem, by teraz oddać tytuły. Spełnię swoje zobowiązania wobc każdej federacji - stwierdził panujący mistrz WBA i IBF, który w sobotni wieczór zastopował Carlosa Takama w dziesiątej rundzie.