RIGONDEAUX ZNOKAUTOWAŁ NA JEDNYM TRENINGU 5 SPARINGPARTNERÓW

Redakcja, ESNEWS

2017-10-25

Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) jest stawiany w roli faworyta w wielkiej walce z Guillermo Rigondeaux (17-0, 11 KO), ale nie brak też takich, którzy spodziewają się triumfu Kubańczyka.

Wśród nich jest Regis Prograis (20-0, 17 KO), utalentowany pięściarz kategorii super lekkiej, który wciąż ma w pamięci popisy kubańskiego wirtuoza na jednym z treningów.

- Osobiście widziałem, jak nokautuje na sali pięciu zawodników, jednego po drugim. I to tym samym ciosem, bitym lewą ręką na korpus. To było wtedy, kiedy trenował jeszcze z Ronnie'em [Shieldsem] w Houston. Dosłownie jeden zawodnik wchodził na ring, a zaraz musiał wejść drugi. Widziałem to na własne oczy. Facet jest naprawdę silny. Nie jest może duży, ale ma bardzo duże dłonie. To byli prawdziwi zawodowcy, a on ich wszystkich przewracał. Stawiam więc na Rigondeaux - stwierdził 28-latek, klasyfikowany obecnie na drugim miejsce w rankingu WBC.

Hitowa walka Łomacznenko-Rigondeaux, pierwszy w historii zawodowego boksu pojedynek dwóch podwójnych mistrzów olimpijskich, odbędzie się 9 grudnia w Nowym Jorku.