ŁAPIN: KŁOPOTY OSOBISTE WYKOŃCZYŁY WŁODARCZYKA

Redakcja, rsport.ru

2017-10-23

- Nie ma się czym chwalić - mówi trener Fiodor Łapin po niedzielnej porażce Krzysztofa Włodarczyka (53-4-1, 37 KO) w trzeciej rundzie z Muratem Gasijewem (25-0, 18 KO) na gali w Newark.

Polak przegrał z Rosjaninem, mistrzem świata IBF w wadze junior ciężkiej, po ciosie na korpus. To pierwsza w jego zawodowej karierze porażka przed czasem.

- Walka jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a już był koniec. Przygotowywaliśmy się na ten cios Gasijewa, Krzysztof o nim wiedział. Nastawiał się na późniejsze rundy, ale wynik pokazał, że Murat jest silniejszy - skomentował Łapin.

Podkreślił też, że 36-letni "Diablo" to dzisiaj już tylko cień pięściarza, który sięgał po mistrzostwo świata.

- To już nie ten sam zawodnik co cztery lata temu, szczyt formy ma za sobą. I nie chodzi tutaj o formę fizyczną, tylko o głowę - kłopoty w życiu osobistym go wykończyły. Jeśli chodzi o jego przyszłość, to najpierw chcę o tym porozmawiać z nim samym - stwierdził.

Dzięki wygranej nad Włodarczykiem Gasijew awansował do półfinału turnieju World Boxing Super Series. Jego rywalem będzie w nim Kubańczyk Yunier Dorticos (22-0, 21 KO).

- To będzie interesująca walka. Obaj są silni, ale popełniają też dużo błędów w obronie - powiedział Łapin.