SALETA O PORAŻCE WŁODARCZYKA: WALKA BEZ POMYSŁU

Redakcja, Facebook

2017-10-22

Emerytowany Przemysław Saleta na jednym z portali społecznościowych odniósł się do porażki Krzysztofa Włodarczyka (53-4-1, 37 KO) z mistrzem świata wagi junior ciężkiej federacji IBF, Muratem Gasijewem (25-0, 18 KO).

Popularny "Diablo" poległ w trzeciej rundzie po lewym haku pod prawy łokieć. Ale do tego momentu zrobił bardzo mało, co zresztą wytknął mu Przemek.

"Fatalny pomysł na walkę. Walcząc z agresywnie boksującym pięściarzem nie można dać się zepchnąć do defensywy i cały czas boksować na wstecznym. Krzysiek powinien był atakować, spróbować spychać Gasijewa na liny i tam szukać mocnego trafienia. Rosjanin robił to, w czym się czuł najlepiej. Pressing, pressing i jeszcze raz pressing. Krzysiek niby dobrze się poruszał, nie dawał się mocno trafić, ale sam też nie trafiał. Co gorsze, wszystko rozgrywało się według planu Rosjanina. Idąc do przodu, cały czas szukał luki w obronie Krzyśka. Najpierw w drugiej rundzie mocno trafił go lewym podbródkowym. W trzecim starciu lewy podbródkowy był już tylko po to, by odwrócić uwagę i mocno trafić na wątrobę. Walka bez historii i niestety bez pomysłu. Szkoda." - napisał Saleta.

Gasijew pokonując Polaka nie tylko obronił pas IBF, ale również zapewnił sobie awans do półfinału turnieju World Boxing Super Series. Tam czeka już na niego inny król nokautu, groźny Yunier Dorticos (22-0, 21 KO).