PROMOTOR MYŚLAMI JUŻ PRZY WALCE GASIJEWA Z DORTICOSEM

Keith Idec, boxingscene.com

2017-10-21

Promotor Richard Schaefer ekscytuje się już na myśl o walce Murata Gasijewa (24-0, 17 KO) z Yunierem Dorticosem (22-0, 21 KO), choć Rosjanin nie pokonał jeszcze Krzysztofa Włodarczyka (53-3-1, 37 KO).

"Diablo" zmierzy się z Gasijewem, mistrzem IBF w wadze junior ciężkiej, nadchodzącej nocy. Zwycięzca awansuje do półfinału turnieju World Boxing Super Series, gdzie czeka już na niego Dorticos. Kubańczyk odprawil w pierwszej fazie zawodów rodaka Gasijewa, Dmitrija Kudriaszowa.

- [Walka Gasijew-Dorticos] to prawdopodobnie jeden z najbardziej ekscytujących pojedynków, jakie można zrobić w tym sporcie. I też jeden z najbardziej istotnych. Starcie unifikacyjne z udziałem dwóch wielkich i niepokonanych puncherów. To najlepsze, co boks ma do zaoferowania. Byłbym bardzo podekscytowany, gdybym mógł promować to wydarzenie - oznajmił Schaefer.

Konfrontacji z Kubańczykiem doczekać nie może się również Abel Sanchez, szkoleniowiec Gasijewa.

- Wszystko zależy od tego, jak się zaprezentuje naprzeciw Włodarczyka. Ta walka będzie jeszcze ciekawsza, jeśli pokaże coś, czego nie pokazał Kudriaszow, tzn. jeśli trochę poboksuje, pokaże, że jest i bokserem, i puncherem, a nie tylko osiłkiem jak Kudriaszow. W tej chwili traktuje się Gasijewa jako punchera. Wszystko zależy od tego, jak wypadnie w tej walce. Ale tak, to prawda, aż mi ślinka cieknie, jak sobie pomyślę o tym pojedynku. To dwóch bardzo dobrych zawodników, takie pojedynki nie zdarzają się często - powiedział.

Transmisję z gali Gasijew-Włodarczyk, która odbędzie się w Newark, przeprowadzi Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o godz. 2:00. Poza "Diablo" podczas zawodów wystąpi też dwóch innych Polaków - Mateusz Masternak (39-4, 26 KO) i Maciej Sulęcki (25-0, 10 KO).