TRENER ORTIZA: LUIS LĄDOWAŁ NA POGOTOWIU, KIEDY NIE BRAŁ LEKÓW

Redakcja, ESPN

2017-10-01

Trener Luisa Ortiza (27-0, 23 KO) przekonuje, że jego zawodnik jest czysty. Przed kilkoma dniami poinformowano, że Kubańczyk oblał test antydopingowy.

Hernan Caicedo wtóruje słowom samego zawodnika, który stwierdził, że bierze lekarstwa na nadciśnienie i to przez nie wynik badania był pozytywny.

- To nieszczęsna sytuacja, niedopatrzenie z naszej strony. Dostaliśmy wniosek do wypełnienia, wpisaliśmy tam tyle, ile mogliśmy. Ignorancja to jednak żadna wymówka. Nie zaprzeczamy, że Ortiz bierze leki na nadciśnienie. Musi je brać. Zdarzało się, że kiedy nie brał, lądował na pogotowiu. Te leki pomagają mu w życiu. Gdyby coś chciał ukryć, to pierwszą rzeczą, jaką by wpisał na tym wniosku, byłoby lekarstwo na nadciśnienie. To dałoby nam wymówkę, pokazywało, że coś chcemy ukryć. A tak nie jest. Umieściliśmy na wniosku wszystkie witaminy itp., które bierze. Ostatnia rzecz, o której moglibyśmy pomyśleć, to leki na nadciśnienie - powiedział szkoleniowiec.

Przez wpadkę dopingową Ortizowi może przejść koło nosa walka o pas WBC w wadze ciężkiej z Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO). Miało do niej dojść 4 listopada, ale "Brązowy Bombardier" prawdopodobnie znajdzie sobie nowego przeciwnika.