SHOWTIME KONTRA HBO W WALCE O JOSHUĘ. W GRZE BYŁA WIELKA KASA

Redakcja, ESPN

2017-09-22

Telewizja HBO była bardzo zainteresowana transmitowaniem potyczki pomiędzy Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO) a Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO), ale ostatecznie to Showtime pokaże w Stanach Zjednoczonych zaplanowaną na 28 października walkę w Cardiff.

Joshua, zunifikowany mistrz IBF i WBA w kategorii ciężkiej, miał z Showtime umowę na wyłączność na trzy walki. Ponieważ już jednak wygasła, jego promotor mógł prowadzić rozmowy także z innymi telewizjami za oceanem. Szczególnie chętna była stacja HBO, która ma sporo pieniędzy do wydania po tym, jak jej szeregi opuścili Wasyl Łomaczenko (9-1, 7 KO) i Terence Crawford (32-0, 23 KO). Ich kolejne występy miała pokazywać jesienią, ale obaj będą teraz boksować na antenie telewizji ESPN.

Na transmisję walki Joshua-Pulew HBO wyłożyła aż 1,6 mln dolarów - dużo więcej niż wynosiła pierwotna oferta Showtime. Ta druga stacja ma jednak prawo do wyrównania każdej propozycji, co też zrobiła, kiedy została przez promotora Joshuy poinformowana o ofercie konkurencji.

Showtime tym samym pokaże na przestrzeni tygodnia dwie duże walki w wadze ciężkiej. W kolejną sobotę po walce Joshua-Pulew będzie transmitować także konfrontację Deontaya Wildera (38-0, 37 KO) z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO) o pas WBC, do której dojdzie 4 listopada na Brooklynie.