CANELO: MIAŁEM LEPSZYCH RYWALI NIŻ 'GGG', TO MOJA PRZEWAGA

Keith Idec, Boxingscene

2017-09-14

W najbliższą sobotę oczy całego bokserskiego świata będą skierowane na Las Vegas, gdzie Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO) podejmie w hitowym pojedynku Gennadija Gołowkina (37-0, 33 KO). Głosy ekspertów co do faworyta tej potyczki są podzielone, ale Meksykanin jest przekonany, że to jego ręka zostanie uniesina w górę. Kluczem do zwycięstwa ma być doświadczenie wyniesione z walk na najwyższym poziomie.

- Doświadczenie, które dały mi walki na najwyższym poziomie jest bardzo ważne. On również ma sporo doświadczenia wyniesionego jeszcze z ringów amatorskich, na których stoczył przecież wiele pojedynków. Muszę jednak powiedzieć, że to ja mierzyłem się z lepszymi oponentami, a to stawia mnie w uprzywilejowanej pozycji - mówi Canelo.

27-latek jedyną jak dotąd zawodową porażkę poniósł w 2013 roku z rąk genialnego Floyda Mayweathera Jr. Z perspektywy czasu Alvarez ocenia, że była to dla niego najważniejsza zawodowa lekcja.

- Na pewno byłem wtedy za młody na tego typu wyzwanie i to wyszło w ringu. Myślę jednak, że wygrałem tamtą walką doświadczenie. Wyniosłem z tej lekcji bardzo dużo, nie odbieram więc tego co się stało w kategoriach porażki - wyznał dziennikarzom Alvarez.