BELLEW: HAYE CHCE WALKI Z JOSHUĄ? PEWNIE JEST NA DRAGACH!

Marcin Olkiewicz, Boxingscene

2017-09-12

Niedawno David Haye (28-3, 26 KO) zadeklarował, że ciągle poważnie myśli o pojedynku z królem wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO), do którego jego zdaniem mogłoby dojść już w przyszłym roku. Ostatni pogromca "Hayemakera" Tony Bellew (29-2-1, 17 KO) wprost z tych planów kpi.

- Teraz jeszcze Joshuy nie ma na moim radarze, ale jak już udanie wrócę, będę chciał z nim zaboksować. Wilderowi i Parkerowi należy się szacunek, jednak to Joshua jest teraz najważniejszą i największą postacią w wadze ciężkiej. Dopóki nie spotka się ze mną, prawdopodobnie zunifikuje całą kategorię. Ale jeśli wyjdzie do mnie, znajdę na niego sposób. Joshua jest młodszy o dziesięć lat, większy i silniejszy, jednak znajdę sposób, by go pokonać. Uwielbiam tego typu wyzwania - wyjawił w rozmowie ze "Sky Sports" David Haye.

Na te słowa byłego czempiona wagi ciężkiej szybko zareagował Bellew, który sądzi, że "Hayemaker" musiał postradać zmysły, skoro myśli o rywalizacji z kimś takim jak Joshua.

- Widziałem artykuł, w którym on wspominał coś o walce z Anthonym Joshuą. Pewnie jest na dragach. Joshua to kolosalny potwór, a David twierdzi, że dałby z nim największą walkę w historii. On całkowicie zwariował - mówi Bellew.

- David Haye wykorzystuje każdą okazję, by było o nim głośno. Lubi opowiadać, że ma do ogłoszenia wielką nowinę, podczas gdy nic nie jest na rzeczy. On zrobi wszystko, by media wciąż o nim pisały - skomentował "Bomber".