HAYE: ZNAJDĘ SPOSÓB NA JOSHUĘ - PARKER: ZNOKAUTUJĘ GO!

Redakcja, Sky Sports

2017-09-12

Joseph Parker (23-0, 18 KO) za jedenaście dni mierząc się z Hughie Furym (20-0, 10 KO) w Manchesterze podejdzie do drugiej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO. Nowozelandczyk chciałby rozprawić się efektownie z jednym Anglikiem, co miałoby doprowadzić go do starcia z Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO) o trzy pasy.

To dla Parkera obowiązkowa obrona. Nad AJ-em również wisi obowiązkowa obrona. Już 28 października spotka się w Cardiff z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO). Ale potem, przynajmniej teoretycznie, droga do unifikacji będzie otwarta.

- Najważniejszą postacią jest teraz Joshua i każdy chce z nim się spotkać. Jeśli dostanę taką szansę, dalibyśmy wspólnie ekscytujący pojedynek. Jego zaletą jest atletyzm, siła, ale wadą fakt, że nie zawsze dobrze porusza się po ringu. Jeśli się spotkamy, znokautuję go - zapowiada Parker.

W podobnym tonie wypowiada się wracający do zdrowia David Haye (28-3, 26 KO). Były champion ma wrócić w grudniu i po odniesieniu dwóch zwycięstw również byłby interesującą opcją na walkę w Wielkiej Brytanii z panującym mistrzem WBA/IBF.

- Najpierw chcę wrócić w dobrym stylu w grudniu i pokazać światu, że stać mnie jeszcze na boks na wysokim poziomie. Teraz jeszcze Joshuy nie ma na moim radarze, ale jak już udanie wrócę, będę chciał z nim zaboksować. Wilderowi i Parkerowi należy się szacunek, jednak to Joshua jest teraz najważniejszą i największą postacią w wadze ciężkiej. Dopóki nie spotka się ze mną, prawdopodobnie zunifikuje całą kategorię. Ale jeśli wyjdzie do mnie, znajdę na niego sposób. Joshua jest młodszy o dziesięć lat, większy i silniejszy, jednak znajdę sposób, by go pokonać. Uwielbiam tego typu wyzwania - mówi "Hayemaker".