MATYJA Z SĘKIEM NA REMIS!

Redakcja, Informacja własna

2017-08-19

Jeśli tytuły mistrza Polski mają być rozdawane, to właśnie za takie walki. Po ciekawym boju Marek Matyja (13-1-1, 5 KO) zremisował z Dariuszem Sękiem (26-3-3, 8 KO). Tak więc bezkrólewie w wadze półciężkiej.

Obaj panowie rozpoczęli w wysokim tempie, choć krótki prawy sierp Darka zrobił chyba większe wrażenie w pierwszej rundzie. W drugiej było jeszcze ciekawiej, bo obaj "podłączyli się do prądu". Najpierw w wymianie Darek strzelił prawym sierpowym, ale minutę później to Marek zranił go prawym krzyżowym na szczękę. Mijały kolejne minuty, a żaden z nich nie zamierzał odpuścić. Tak oto oglądaliśmy zażarty, dramatyczny i ciekawy pojedynek i obustronne akcje w półdystansie. W końcówce szóstej rundy podopieczny Fiodora Łapina złapał przeciwnika w narożniku na dłuższy moment i ulokował na jego głowie mocny prawy sierp. I gdy wydawało się, że zaczyna przełamywać Darka, ten wrócił dla odmiany lepszą siódmą rundą. Wszystko pozostawało więc sprawą otwartą.

Optycznie mocniej bił chyba Matyja, ale to Sęk złapał swój rytm, uciekał z lin na środek ringu i wyprzedzał ataki rywala. Pięściarz z Oleśnicy rzucił wszystko na szalę w ostatnim starciu, Sęk podjął rękawicę i końcówka - jak zresztą cały pojedynek, rozgrzała publiczność zgromadzoną w Amfiteatrze w Międzyzdrojach. Gdy zabrzmiał ostatni gong, obaj zawodnicy nie mogli być pewni swego i w napięciu oczekiwali na werdykt sędziów. A ci byli niejednomyślni - 96:94 Sęk, 94:96 Matyja i 95:95. Remis!