FLOYD POWIEDZIAŁ, CO MYŚLI O SPARINGU McGREGORA Z MALIGNAGGIM

Keith Idec, boxingscene.com

2017-08-18

Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) odniósł się w czwartek do głośnej sesji sparingowej pomiędzy swoim najbliższym rywalem Conorem McGregorem a byłym bokserskim mistrzem dwóch kategorii wagowych Paulem Malignaggim.

W sieci opublikowano niedawno krótki fragment 12-rundowego sparingu, na którym mistrz UFC w pewnym momencie trafia rywala mocnym ciosem, a w innym rzuca na deski. Malignaggi cały czas jednak utrzymuje - a nagranie zdaje się to potwierdzać - że padł w wyniku popchnięcia i utraty równowagi, a nie uderzenia Irlandczyka.

- Jeden może powiedzieć, że to był nokdaun, a ktoś inny, że nie. Koniec końców liczy się tylko to, co będziesz robić w blasku reflektorów. To to jedynie trening - skomentował Mayweather.

MAYWEATHER ZNOKAUTOWANY NA SPARINGU? >>>

40-letni "Money" Floyd podkreślił, że nawet jeśli McGregor istotnie dominował nad Malignaggim podczas sparingu, nie ma co wyciągać z tego daleko idących wniosków.

- Paulie jest na emeryturze, podróżuje po świecie i komentuje walki, w ogóle nie trenuje, a wszedł do ringu z czynnym sportowcem, który trenuje każdego dnia. Prawdę powiedziawszy, to nie powinno było w ogóle trwać 12 rund - oznajmił.

Jeśli chodzi o sam boks prezentowany przez McGregora, Mayweather zaznacza, że na krótkim klipie widział przede wszystkim dużo fauli.

- Mnóstwo niezgodnych z przepisami ciosów w tył głowy i dużo zapasów. Jestem jednak pewien, że sędzia będzie sprawiedliwy dla nas obu - powiedział.

Pojedynek Mayweather-McGregor odbędzie się 26 sierpnia w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.