AMBITNE PLANY POWROTU NA SZCZYT CHARLESA MARTINA

Keith Idec, BoxingScene

2017-07-20

Charles Martin (25-1-1, 23 KO) zanotował wczoraj w nocy drugie kolejne zwycięstwo od momentu utraty pasa IBF wagi ciężkiej i wierzy, że wkrótce dostanie szansę aby odzyskać utracony tytuł wszechwag.

Po przegranej z Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO) "Książę Karol" wyraźnie się pogubił. Był postrzelony, nie stronił od używek... Ale wrócił na ścieżkę zwycięstw, regularnie trenuje, a motywacji do pracy mu obecnie nie brakuje.

- Wciąż jestem przekonany o tym, że gdy Charles jest w swojej najwyższej formie, to może pokonać każdego na świecie. I on chce to teraz udowodnić, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej - mówi Mike Borao, menadżer byłego championa.

- Jeśli ktoś zna się na boksie wie doskonale, że on nie wziął tych dwóch walk dla pieniędzy, tylko po to, aby wrócić do stuprocentowej formy. I w następnym pojedynku, gdy już zmierzymy się z kimś z czołowej piętnastki rankingu, kibice zobaczą go właśnie w szczytowej formie. A wtedy, uwierzcie mi, będzie nie do pokonania. Ma teraz motywację i chce to wszystkim udowodnić. A żeby dostać rewanż z Joshuą, musi zdobyć jeden z pasów - dodał Borao.